Impreza "Koleją po pograniczu polsko-czeskim 2012"
18.08.2012.
Bilety:
Relacja:
W dniach 18-19 sierpnia 2012 odbyła się kolejna, już 4. edycja pikniku kolejowego "Koleją po pograniczu-polsko czeskim" w Racławicach Śląskich. Oczywiście tradycyjnie zajrzałem tam w pierwszy dzień. Pierwotnie planowałem dotrzeć do Racławic rowerem, jednak ostatecznie zwyciężyło lenistwo i pojechałem szynobusem o 13:00 z Kędzierzyna. Po przybyciu na miejsce ku mojej uciesze okazuje się, że wykłady jeszcze się nie rozpoczęły. Mam więc chwilę czasu, aby się rozejrzeć. Tym razem atrakcjami taborowymi są zmodernizowane lokomotywy ET22 i SM42:
Są także drezynki i krótkofalowcy:
W budynku dworca jak zawsze wystawa z ogromną ilością eksponatów:
Jest także pan prezentujący swoją kolekcję pocztówek, monet i znaczków:
Największą atrakcją jest natomiast makieta kolejowa z dużą ilością modeli, przygotowana przez czeskich miłośników kolei:
Gdy rozpoczynają się wykłady udaję się do dawnej poczekalni:

Najpierw Pan Piotr Kopczyk i historia zapomnianych linii kolejowych pogranicza:
Z wykładu można było dowiedzieć się wielu ciekawostek związanych z historią linii Racławice-Głubczyce-Racibórz (np. że na dworcu w Głubczycach kręcono kiedyś sceny do filmu "Triumf ducha" i naśladował on wtedy dworzec Thessaloniki) oraz jak funkcjonowała kolej w rejonie Racławic podczas powodzi. Następnie Panowie Jaromír Foltýn i Zdeněk Welna ze stowarzyszenia Slezské Zemské Dráhy zaprezentowali kolejkę Třemešná ve Slezsku - Osoblaha:
W przerwie pomiędzy wykładami Pan Józef Skiba - wicestarosta powiatu prudnickiego powiedział kilka słów o niedawno założonym Stowarzyszeniu Miłośników Kolei w Racławicach:
Pozostałe fotki:
Do Kędzierzyna powrócę szynobusem po 15:00. Na peronie spotykam Bartka i Anię z Nysy oraz Artura z Opola, którzy również tym pociągiem jadą do Kędzierzyna. Ku naszemu lekkiemu zaskoczeniu przybywa kolzłom, którym dawno nie miałem okazji jechać:

Jednak standard jazdy SA134 i SA137 jest wyższy niż SA109. W Kędzierzynie odprowadzam znajomych na regio do Opola, a na koniec cykam jeszcze 2 fotki kolzłoma: