Mała opolska przejażdżka
25.08.2009.

Kędzierzyn - Opole - Fosowskie - Tarnowskie Góry - Fosowskie - Opole - Kędzierzyn

Bilet:

Relacja:

25 sierpnia miałem do załatwienia w Opolu pewną kolejową sprawę. Jako, że nie miałem co zrobić z ostatnim dniem Regio Karnetu, a już od jakiegoś czasu planowałem przypomnienie sobie odcinka Fosowskie – Tarnowskie Góry (który jechałem na jednym z moich pierwszych kółeczek czyli w 2004 roku), postanowiłem to wszystko połączyć. Z Kędzierzyna wyruszam osobówką o 8:02, która po 45 minutach jazdy dowozi mnie do Opola. Załatwiam swoje sprawy, a jako że mam dużo czasu udaję się do Solarisa i coś przegryźć w Conieco. Na stację powracam po 12:00. Do odjazdu szykuje się osobówka do Nysy w dość ciekawym dziś zestawieniu skład + szynobus:


SA103 to tylko podsył, niedostępny dla podróżnych. Mój kibelek też już podstawiony. Rozkładowo odjeżdża z peronu 3, ale teraz ten tor jest nieczynny z powodu remontu wiaduktu, wiec stoi przy 4. Gdy zajmuję miejsce skład jeszcze pustawy, ale do 13:18 ładnie się zapełnia i planowo ruszamy. Do Fosowskiego jechałem wiele razy, więc nie jest to dla mnie żadna atrakcja. Następnie odbijamy w prawo i kierujemy się na Zawadzkie. Czynny jest tylko jeden tor i strasznie rzuca. W Zawadzkim pociąg już zupełnie pustoszeje. Tylko niewielki odcinek jest dwutorowy, generalnie linia mocno zapuszczona. W Borowianach przecinamy trasę Gliwice-Lubliniec, na którą jest możliwy również wjazd z naszej linii. Do Tarnowskich Gór dojeżdża kilku ludków. Na pociąg powrotny oczekuje nieco więcej osób, a ja chwilę czasu wykorzystuję na zrobienie zdjęć:


Pierwotnie planowałem wracać przez Bytom, ale później postanowiłem, że wrócę tak samo jak przyjechałem. W drodze powrotnej focę wszystkie stacyjki, na których wysiada większość pasażerów jadących z Tarnowskich Gór.
Tarnowskie Góry Strzybnica:


Tworóg Brynek:


Tworóg:


Borowiany:


Kielcza:


Żędowice:


Zawadzkie:


Kolonowskie:


Powrotny pociąg nie jedzie już bezpośrednio do Opola a kończy na stacji Fosowskie, co daje mi okazję do jej obfocenia, ponieważ jeszcze nigdy się tu nie przesiadałem:


W dodatku zaliczyłem wjazd na kluczborską część stacji. Po obfoceniu stacji zjawia się kibelek Częstochowa-Opole, którym jadę do stacji docelowej:


Tam przesiadka na kolejny kibelek, tym razem Wrocław-Rybnik, którym powracam do domu.