Wycieczka do Olsztyna
24.07.2006.

Łeba-Lębork-Malbork-Olsztyn-Iława-Malbork-Lębork-Łeba

Bilety:

Relacja:

W swoich kolejowych planach nie miałem Olsztyna, jednak musiałem tam pojechać w sprawach niekolejowych więc połączyłem przyjemne z pożytecznym. ;-) Wyjeżdżam o 5:00 pierwszym PKSem z Łeby do Lęborka ponieważ pierwszy pociąg jest dopiero o 6:48... Frekwencja niezbyt duża. Czas jazdy 40 minut. Po przybyciu na dworzec w Lęborku oczekuję na przyjazd osobowego ze Słupska do Malborka (dawny BURSZTYN). Okazuję się że w dniu dzisiejszym skład już stoi przy 3 peronie a podróżni ze Słupska będą się przesiadać. Tak też się dzieje. Kolejarze pozwalają ludziom przechodzić przez tory żeby nie musieli ganiać tunelem. Przed Gdynią jeden pasażer użera się z konduktorką bo myślał że nasz pociąg to SKM. W końcu skończyło się na wystawieniu mu biletu w pociągu. W Gdyni pociąg się zapełnia. W Gdańsku i Tczewie wymiana pasażerów ale pociąg pełny i tak też docieram do Malborka. Tutaj pierwsze zdjątka:


Następnie udaję się na peron gdzie wjedzie posp. BIEBRZA z Gdyni do Białegostoku i Suwałk. Miła niespodzianka: bohun w składzie ! Tam też się usadawiam. Zapełnienie przyzwoite. Trasa średnio ciekawa, cały czas wiochy z wyjątkiem Elbląga ;-P W Olsztynie melduję się z lekkim opóźnieniem. Opuszczam stację bo nie przyjechałem tu na kolej... Z powrotem postanowiłem pojechać przez Iławę żeby nie wracać tą samą trasą przez Elbląg. Po zakupieniu bileciku miałem jeszcze trochę czasu więc urządziłem sesję zdjęciową:


Mój pociąg obsługiwać będzie ED72 003 do Bydgoszczy. Na tym samym torze stoi też EN57 który pojedzie jako osobówka do Korsz. Po wejściu do edka byłem troche zdziwiony że ma on okna takie jak EN57 a nie edkowe (dotychczas miałem okazję jeździć tylko krakowskimi ED72). Ruszamy puktualnie. W pociągu duchota niemiłosierna. Konduktor zdziwiony dlaczego jadę przez Iławę skoro przez Elbląg jest szybciej. ;-) Widoczki całkiem ładne. Za oknem chmurzy się coraz bardziej, w końcu przed samą Iławą zaczyna lać i grzmieć. Wysiadam w ulewie. Mam tu 20 minut czasu. Oglądam sobie stację. Przed budynkiem zrobiło się małe jeziorko. Na szczęscie deszcz trochę zelżył i pozwolił mi fotografować bez moknięcia:


Mój pociąg do Malborka to dwa kibelki w najnowszym bordowo-szarym malowaniu. Pierwszy z plastikowymi siedzeniami więc udaję się do drugiego w którym na szczęście siedzenia normalne i nawet czysto:


Ruszamy z lekkim poślizgiem bo przepuszczamy opóźniony Ex MAŁOPOLSKA z Przemyśla do Gdyni. Podczas wyjazdu ze stacji cykam fotkę:


Przemierzamy kolejne stacyjki.
Iława Miasto:


Ząbrowo:


Redaki:


Susz:


Prabuty:


Gdakowo:


Mikołajki Pomorskie:


Mleczewo:


Dąbrówka Malborska:


Gronajny:


W moim składzie pusto, może w pierwszym było więcej pasażerów. Docieram do Malborka gdzie ponownie urządzam sesję zdjęciową. Czasem utrudnia mi ją deszcz:


Tutaj przed budynkiem też zrobiło się jeziorko. Zapowiedź że pociąg z Grudziądza ma 25 minut w plecy co oznacza że inne osobówki będą czekały. ;-/ Na szczęście przyjeżdża on jednak ciut wcześniej przez co opóźnienie mojego pociągu nie jest aż takie duże i do Trójmiasta zostaje nadrobione. Od Trójmiasta już też ładna słoneczna pogoda. Do Lęborka docieram planowo o 20:09. Na zakończenie cykam 3 fotki:


Następnie udaję się na dworzec PKS bo ostatni pociąg do Łeby był o 17:07... PKSy są co pół godziny. Po 40 minutach jazdy jestem w Łebie i udaję się do pensjonatu który znajduje się 100m od stacji kolejowej.

Wyjazd do Łeby