160-lecie kolei w Jaworznie
13.10.2007.

Bilety:

Relacja:

13 października odbyła się kolejna impreza świętująca rocznicę istnienia kolei w jakimś rejonie. Tym razem padło na Jaworzno. Do obchodów przyłączyły się również Mysłowice i Sosnowiec. Uruchomione zostały specjalne pociągi retro, a szczególnie ciekawy był jeden umożliwiający zaliczenie 2 odcinków, po których nie kursują pociągi pasażerskie. Wypadało się wybrać. ;-) Wyruszam o 9:06 osobówką Opole-Gliwice. Kibelek full plastik. W Gliwicach przy tym samym peronie przesiadka na kibla również full plastik do Częstochowy. Tymże kiblem dojeżdżam do Katowic, gdzie melduję się przed 10:30. Chwilę później do Katowic przybywa kol. Krzysiek vel. SMall42, a pół godziny później dołącza do nas kol. Semaforek. ;-) Mamy teraz godzinkę czasu, więc dowiadujemy się u kolejarzy jak wygląda sprawa z retrami, ponieważ retro sosnowieckie na odcinku Katowice-Sosnowiec ma niby jechać jako podsył, ale dyżurna stwierdza, że pewnie zabiorą ludzi. Obydwa retra przetaczają się przez stację. Retro sosnowieckie prowadzi Tr12 25, skład to wagony historyczne. Retro przez Mysłowice składa się z wagonów historycznych, dwuczłonowej oliwkowej bipy i dwóch ryflaków a prowadzi Ty2 911. Obydwa retra podstawiają się na peron 4, wypisują się na pragotronach ( sosnowieckie na niektórych jako Rzeszów ;-P ) i są ładnie zapowiadane przez megafonistkę:


Jednak bliżej godziny odjazdu retro sosnowieckie znika z klapek, a z megafonów informacja, że "pociąg ten na odcinku Katowice-Sosnowiec nie jest dostępny dla podróżnych" !!! Na szczęście drużyna konduktorska nie była z betonu i pozwoliła ludziom zabrać się w pierwszym wagonie. ;-) Od kierownika biorę bilecik pamiątkowy. Ruszamy o 12:13, żeby po niezbyt długiej jeździe zameldować się w Sosnowcu Głównym. Teraz godzina postoju. Na peronie gra orkiestra, a na stoisku PKP PR można pobrać rozmaite gadżety ( podkładki pod piwo, PKPowskie krówki, kilka numerów "Pasażerki", maskotki ze wstążeczką "Wybieram koleje regionalne", ulotki, Vademecum podróżnego i inne materiały promocyjne ). W holu, w którym śmierdzi niemiłosiernie trwają prace przy budowie sceny. Podczas pobytu w Sosnowcu wykonałem trochę fotek:


Odjeżdżamy o 13:29 i od razu zaliczamy pierwszy niepasażerski odcinek czyli Sosnowiec Główny - Sosnowiec Południowy. Krótki, ale zawsze coś. Na dworcu południowym chwilka postoju - krzyżujemy się z osobówką Kozłów - Katowice. Następnie jedziemy linią w kierunku Olkusza, żeby przed Sosnowcem Kazimierzem odbić na trasę do stacji Sosnowiec Maczki, z powodu której wybrałem się na dzisiejszą imprezę. Duża część trasy biegnie przez las. W Maczkach łączymy się z linią z Dąbrowy Górniczej Ząbkowic i dalej już znaną linią jedziemy do Jaworzna. Podczas podróży retrem wykonałem trochę fotek:


W Jaworznie-Szczakowej na peronie wita nas spory tłumek ludzi:


Pozostałe retra stoją sobie przy peronie 3. Przed dworcem festyn i główne obchody dzisiejszej uroczystości. Swoje stoiska mają Telekomunikacja kolejowa, PKP PR, Towarzystwo Przyjaciół Jaworzna i Poczta Polska. Można także zjeść szarlotkę i grochówkę. Po przemówieniach formuje się pochód z orkiestrą i sztandarami na czele i udaje się do miasta. Ja wracam pociągiem do Katowic o 15:04, więc nie mogę za bardzo się oddalać. Przed budynkiem dworca oglądam sobie występ czeskich mażoretek z Karviny ( ładnie dziewczynki tańczą ;-) ). Następnie udaję się na peron i wsiadam w retro, które przyjechało z Krakowa, a teraz pojedzie do Katowic. Prowadzi Ty2 953. Zdjęcia z Jaworzna:


Ruszamy planowo. Nie ma tłoku, siedzę sam w czwórce. Cyknąłem 2 fotki, jedna na wyjeździe, jedna na szlaku:


W Mysłowicach jesteśmy lekko przed czasem, a i tak mamy tu 15 minut postoju, więc wysiadam, żeby zobaczyć jak tu wyglądają obchody. Wyglądają raczej skromnie bo wszystko się już zwija, jedynie orkiestra sobie jeszcze pogrywa. Wracam więc na stację i wykonuję fotki:


Tuż przed godziną odjazdu retra na stacji zjawia się KAROLINKA z Krakowa do Katowic, jednak nasz pociąg odjeżdża jako pierwszy. Podczas jazdy troszkę fociłem:


Na odcinku Mysłowice - Katowice Szopienice Południowe szczególnie podoba mi się miejsce gdzie przecinamy się z linią Katowice Szopienice Północne - Katowice Muchowiec, a w oddali widać wieżę i budynek z zegarem:


Jeszcze chwila jazdy i dojeżdżamy do stacji docelowej. Najpierw udaję się po bilet, a następnie szwendam się po stacji cykając fotki. Sfociłem m.in. drugie retro z Jaworzna, które przyjechało pół godziny później. EC PRAHA z Pragi do Warszawy 30 minut w plecy, a na klapkach w holu pospieszny z Zamościa, Bełżca i Gdyni (!) przez Częstochowę oraz osobówka do Stalowej Woli Rozwadów. ;-P ;-P ;-P Fotki z Katowic:


Moją osobówką Częstochowa - Gliwice okazują się bohuny. Po cichu liczyłem na SPOT-a, bo jeszcze nie miałem nigdy okazji jechać tym cackiem, no ale cóż, może następnym razem. ;-) Bohunami docieram do Gliwic, gdzie przy tym samym peronie oczekuje kibel do Kędzierzyna, którym powracam do domu i tak kończy się ten wyjazd.