Autobusowa złota jesień
10.10.2015.
Bilety:
Relacja:
10 października uczestniczyłem w imprezie „Autobusowa złota jesień”, w czasie której zwiedzaliśmy północne rejony GOP-u. Woził nas jeden (a właściwie to dwa) z ostatnich Mercedesów 0405N z PKM Świerklaniec. Wyjazd był spontaniczny, bo o imprezie dowiedziałem się w piątek po południu. Wyruszam regio o 7:00, którym dojeżdżam do Gliwic. Remont peronów postępuje, natomiast w budynku dworca zupełnie pusto i ściany częściowo jeszcze nawet bez tynku:
Zakupuję potrzebne bilety i przechodzę na Plac Piastów, skąd autobusem linii 80 jadę do Tarnowskich Gór. Linię obsługuje 15-metrowy solaris firmy Kłosok. Przejazd trwa godzinę. Na miejscu spotykam m.in. kol. Tomka i Mariusza. Autobus, którym przyjechałem:
Dworzec autobusowy Tarnowskie Góry:
Koło dworca stoją też 2 lokomotywy-pomniki:
Ponieważ jest jeszcze trochę czasu robię szybki spacer na rynek, aby kolejne miasto zostało uznane za zaliczone. O 10:00 przyjeżdża nasz imprezowy wóz:
Wnętrze:
Ruszamy w kierunku Miasteczka Śląskiego, przez pewien czas równolegle do nas idzie tor wąskotorówki. Pierwszy fotostop następuje przy hucie:
Następnie kierujemy się do sołectwa Bibiela, po drodze robiąc fotostop:
Na pętli w Bibieli wykonujemy kolejne zdjęcia:
W drodze powrotnej robimy 2 kolejne fotostopy:
Niestety autobus nie sprawuje się tak jak powinien, więc wspólnie podejmujemy decyzję o zmianie wozu na inny, aby nie ryzykować defektu gdzieś na drugim końcu GOP-u. Niektórzy zastanawiają się czy nie jest to pożegnanie tego wozu. I jak się później okazało mieli rację - autobus nie wyjechał już nigdy i trafił na złom... Dojeżdżamy do zajezdni w Świerklańcu, gdzie miejsce naszego zielono-białego autobusu o numerze bocznym 905 zajmie czerwono-biały o numerze 1006:
Wnętrze:
Większość uczestników udała się w tym czasie do pobliskiej Biedronki, ja natomiast zadowoliłem się spożywczakiem przy zajezdni, więc stamtąd zostaję zabrany. Po krótkiej przerwie na przystanku Świerklaniec Park ruszamy na dalsze zwiedzanie. Jedziemy do miejscowości Sączów, za którą wspinamy się na sporą górkę, gdzie wykonujemy kolejne zdjęcia:
Po jednej stronie panorama Sączowa a po drugiej autostrada w wykopie:
I mocno wiejący wiatr. Fotografujemy nasz pojazd zjeżdżający z górki:
Część zdjęć postanowił uatrakcyjnić kol. Tomek, który biegnie za autobusem. :P :
Kolejny fotostop robimy w lesie koło miejscowości Siemonia:
Następnie jedziemy do portu lotniczego Katowice-Pyrzowice, gdzie następuje kolejna sesja zdjęciowa, z terminalem lotniska w tle:
Robiąc spore koło wokół terenu lotniska dojeżdżamy do pętli Strąków, gdzie kolejne zdjęcia:
Docierają tu 3 linie, ale oferta jest porażająca... :
W drodze powrotnej ze Strąkowa robimy 2 fotostopy:
Kolejne zdjęcia wykonujemy w miejscowości Zendek przy pozostałościach przejazdu kolejowego:
Zatrzymujemy się także przy jeziorze w Przeczycach, ale ciężko tutaj zrobić jakąś ładną fotkę:
Następnie kierujemy się do Siewierza, przed którym kolejny postój na zdjęcia:
Mijamy też stację kolejową:
W Siewierzu chcemy udać się pod zamek, ale trafiamy na rozkopaną drogę, przez co musimy trochę kluczyć i ostatecznie zajeżdżamy tylko na pętlę Dom Kultury:
Kolejne dwie pętle, które zaliczamy i fotografujemy to Podwarpie:
Oraz Trzebiesławice Gródki:
Na wielu przystankach emocje wzbudza nasza tablica kierunkowa, która jest, że tak to określę trochę kontrowersyjna. :P :
Kierujemy się do pętli Tworzeń Huta Katowice, ale po drodze oczywiście muszą być postoje, bo słońce dzisiaj wyjątkowo dopisało i zdjęcia wychodzą pięknie:
Przy hucie mamy trochę dłuższą przerwę:
Można też zajrzeć głębiej w czeluście naszego wozu:
Zostaje również zrobione zdjęcie grupowe:
Następnie jedziemy wzdłuż linii tramwajowej i kierujemy się do centrum Dąbrowy Górniczej, a potem do Będzina i Czeladzi. Zamek w Będzinie:
Dopiero za Czeladzią robimy kolejny fotostop. W czasie postoju dogania nas przegubowy autobus liniowy, co powoduje euforię niektórych uczestników i daje okazję do wykonania wspólnego zdjęcia:
Kolejne fotki wykonujemy tuż po wjeździe do miejscowości Wojkowice:
Później fotostop na głównym przystanku czyli Wojkowice Park:
Nasz wóz pozuje nam też do zdjęć w miejscowości Rogoźnik:
Oraz na przystanku Dobieszowice Skrzyżowanie:
Następnie wjeżdżamy do Piekar Śląskich i wykonujemy zdjęcia na dworcu autobusowym Osiedle Wieczorka:
Jest to jego tymczasowa lokalizacja, bo miejsce w którym znajduje się normalnie jest w remoncie. Za Piekarami wykonujemy ostatni fotostop, który ma miejsce na szosie koło Kopca Wyzwolenia:
W oddali widać bazylikę w Piekarach. Jeden z uczestników postanowił pobiec na szczyt kopca i wykonać stamtąd zdjęcie, więc musimy na niego chwilę poczekać. Następnie już na biegu przez Nakło Śląskie docieramy do Tarnowskich Gór, gdzie impreza się kończy:
Do Gliwic zawiezie mnie ponownie Solaris na linii 80:
W Gliwicach ponad godzina czasu, więc idę do galerii Forum. Do Kędzierzyna powracam ostatnim regio o 20:00.