Poznajemy opolską krainę 1: Strzelce Opolskie
17.09.2018.
Relacja:
Jednym z miast w najbliższym mi sąsiedztwie, którego nie miałem okazji jeszcze zwiedzić są Strzelce Opolskie. Nawet linią kolejową Opole-Strzelce-Gliwice jechałem tylko 3-4 razy w życiu i to wyłącznie w kierunku Gliwic. Niestety połączenie kolejowe Kędzierzyna ze Strzelcami nie funkcjonuje już od bardzo dawna, więc wybrałem się rowerem. Trasa ma ok. 20 km i wiedzie przez kędzierzyńskie dzielnice Kuźniczka i Cisowa, a następnie przez Zalesie Śląskie (które jadąc pociągiem było dopiero trzecią stacją na trasie, po Łąkach Kozielskich i Leśnicy) i Olszową. Górki pod które trzeba podjechać w rejonie Zalesia rekompensuje później długi zjazd, na którym można się rozpędzić i dojechać tak już do samych Strzelec przecinając po drodze autostradę A4. Przejazd z uwzględnieniem jednego postoju w Zalesiu zajął mi niecałe 1,5 godziny. Po przyjeździe oglądam sobie rynek i jego okolicę:
Następnie udaję na dworzec kolejowy:
Obecnie prawie wszystkie pociągi dalekobieżne kursują właśnie tędy omijając Kędzierzyn, a po zakończeniu rozpoczętej właśnie modernizacji odcinka Kędzierzyn-Opole powinno się to zmienić. Przed wyruszeniem w drogę powrotną zajeżdżam jeszcze na dworzec PKS:
Oba dworce położone są nieco na uboczu miejscowości. Drogę powrotną pokonuję w podobnym czasie.